LUPU s.c.

Jedną z najtrudniejszych decyzji, jakie muszą podjąć rodzice, jest ta dotycząca wyboru placówki przedszkolnej dla dziecka. Chcąc zapewnić mu dobrą opiekę, ale też jak największe możliwości rozwoju, warto uważnie porównać oferty pod kątem choćby programu zajęć, warunków lokalowych, czy podejścia do edukacji najmłodszych. 

W stolicy Dolnego Śląska działa wiele miejsc zapewniających doskonałą opiekę maluchom, a jednym z nich jest przedszkole niepubliczne we Wrocławiu LUPU s.c., które mieści się w dzielnicy Psie Pole w nowoczesnym kompleksie biurowym Promenady Business Park. Sposób działania tej placówki przypadnie do gustu wszystkim rodzicom, którym zależy na wszechstronnym rozwoju swojego dziecka oraz najwyższych standardach opieki. 

Przedszkole, które bawi, uczy i odkrywa talenty

Jeśli miałoby się wskazać największą różnicę między placówkami edukacyjnymi publicznymi i niepublicznymi, to z pewnością byłby to czas poświęcany podopiecznym. Te prywatne z reguły mają dużo bogatszy program zajęć, mogą też pozwolić sobie na zatrudnienie większej liczby opiekunów w celu zapewnienia odpowiedniej uwagi każdemu dziecku. We wrocławskiej placówce w budynku Zita maluchy podzielone są na 3 grupy wiekowe i codziennie mogą uczestniczyć od rana do wieczora w wielu przeróżnych zajęciach wpływających na ich ogólny rozwój. Są to między innymi:

• zajęcia sportowe oraz taneczne,
• warsztaty edukacyjne,
• lekcje angielskiego,
• kółka tematyczne,
• zajęcia muzyczne i plastyczne.

W planie dnia jest oczywiście przewidziany czas także na zabawę. Dzieci mogą spędzać beztrosko czas w kolorowych wnętrzach przestronnych sal wypełnionych zabawkami lub na równie dobrze wyposażonym placu zabaw na świeżym powietrzu. Tak rozbudowany i różnorodny program zapewnia najmłodszym wszechstronny rozwój, ponieważ jest w nim miejsce na zabawę, aktywność fizyczną, naukę i zajęcia artystyczne. 

Stojąc przed wyborem placówki przedszkolnej dla swojej pociechy, z pewnością warto wziąć pod uwagę oferty niepublicznych instytucji. Ze względu na większe możliwości finansowe są one w stanie zaproponować dużo więcej dzieciom niż ich publiczne odpowiedniki.